Wiadomości z Bytomia

Czy można zostać dłużnikiem przez zwykłe niedopatrzenie?

  • Dodano: 2023-09-07 11:45, aktualizacja: 2023-09-11 10:43

Wydawać by się mogło, że długi powstają wyłącznie w sposób zamierzony. Praktyka pokazuje, że duża część długów powstaje w wyniku nieuregulowania płatności np. czynszu czy opłaty za internet w określonym w umowie terminie. Ale zdarza się też, że dług powstaje w efekcie zwykłego przeoczenia, gdyż szybkie tempo życia sprzyja zapominaniu. Gdzie szukać informacji o swoich zobowiązaniach i jak sprawdzić, ile mam długu?

Jak małe niedopatrzenie może wpędzić nas w długi

Skąd się biorą długi? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi, najczęściej to efekt braku płynności finansowej oraz braku kontroli nad swoimi finansami. 

Liczba dłużników w naszym kraju nie maleje, ale stale się powiększa. Przyczyn takiego stanu rzeczy możemy upatrywać m.in. w naszym sposobie życia oraz podejściu do zakupów. Kupujemy coraz więcej i coraz chętniej korzystamy z pożyczek, kredytów, zakupów ratalnych czy płatności odroczonych. Jednocześnie nie poświęcamy zbyt wiele czasu własnym finansom, przez co możemy zarówno przeszacować swoje możliwości finansowe (liczba płatności i zobowiązań przekroczy wpływy z wynagrodzenia), jak i zwyczajnie zapomnieć o racie.

Im bowiem więcej zobowiązań finansowych, tym łatwiej o niedopatrzenie. Tymczasem brak terminowej płatności choćby jednej raty może sprawić, że na naszym koncie pojawi się zaległość. Część usługodawców samodzielnie wysyła przypomnienia, także automatyczne, z prośbą o uregulowanie przeterminowanej płatności. Nie zawsze jednak możemy liczyć na taką możliwość. Wówczas wierzyciel może skierować sprawę do działu windykacji, wysłać wezwanie do zapłaty, czy po prostu sprzedać dług firmie windykacyjnej.

Pojawia się dług. Co robić? Jak sprawdzić, ile mam długów?

Przede wszystkim powinniśmy podejść do sprawy ze spokojem, dług to kwestia do rozwiązania. W przypadku jeśli pominęliśmy na przykład termin płatności raty kredytu, wierzyciel bądź jego pośrednik zwróci się do nas z prośbą o pilne uregulowanie należności. W wezwaniu do zapłaty powinniśmy otrzymać informację, ile wynosi dług i w jaki sposób go uregulować (numer konta, termin płatności). 

Jest to też dobry moment, żeby zastanowić się, czy nie wzięliśmy na siebie zbyt wielu zobowiązań. To także dobra okazja, żeby zweryfikować stan swojego zadłużenia. Może pojawić się pytanie, jak sprawdzić, ile mam długów? Warto zacząć od przejrzenia rejestrów zadłużonych. Biura Informacji Gospodarczej gromadzą dane dotyczące dłużników. Wierzyciele mogą umieszczać w nich negatywne, jak również pozytywne wpisy na temat zobowiązań konsumentów.

Ważne: nie ignoruj zadłużenia!

W otrzymanym wezwaniu do zapłaty mogą widnieć wymagane do zrealizowania przelewu dane. Mogą figurować tam także dane osoby kontaktowej w konkretnej sprawie. Jeśli mamy wątpliwości bądź też nie możemy od razu pokryć całości długu, warto skontaktować się z wierzycielem lub jego pośrednikiem. Dobrze zrobić to możliwie szybko, ponieważ czas zwykle gra na naszą niekorzyść.

Dlaczego kontakt z osobą wskazaną w wezwaniu to dobry pomysł? Przede wszystkim z uwagi na fakt, że dajemy wierzycielowi znać, że traktujemy sprawę poważnie i chcemy spłacić nasz dług. To otwiera nam drogę do rozmów, w wyniku których możemy otrzymać od wierzyciela np. zgodę na rozłożenie długu na raty lub wydłużenia okresu spłaty.

Jak zminimalizować ryzyko długu

Ograniczenie liczby zobowiązań finansowych to jedna z najlepszych technik zmniejszania ryzyka długów. Także zaciągnięcie każdego kolejnego zobowiązania należy poprzedzić chłodną kalkulacją wszystkich „za i przeciw”. Jeśli terminy płatności rat zakupowych czy kredytowych przypadają regularnie na te same dni danego miesiąca, wówczas możemy ustawić przypomnienia w kalendarzach swoich smartfonów. Dobrze jest także korzystać z możliwości, jakie daje bankowość elektroniczna. Mowa tutaj m.in. o automatyzacji płatności – płatności cyklicznych, stałych zleceń itd. 

Dzięki takiemu rozwiązaniu przelewy do wybranych odbiorców realizowane będą regularnie. Musimy jedynie skonfigurować poprawnie taką płatność i dopilnować, by co miesiąc na naszym koncie znajdowała się odpowiednia kwota środków. Przed uruchomieniem usługi powinniśmy zapoznać się z warunkami jej świadczenia. Pewne funkcjonalności w różnych bankach mogą być objęte dodatkowymi opłatami. Stąd też warto upewnić się, czy automatyzacja w naszym banku jest w pełni darmowa.

Justyna DudekJustyna Dudek
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.