Kiedy epidemia zataczała coraz szersze kręgi, dezorganizując funkcjonowanie kolejnych obszarów naszego codziennego życia, oni nie stali obojętnie.
Mowa o wolontariuszach, z którymi spotkał się 22 czerwca prezydent Mariusz Wołosz
- W Bytomiu mieszkają niesamowici ludzie. W czasie pandemii nie zamknęli się w domach, choć też czuli strach o siebie i swoich bliskich. W tych krytycznych chwilach, kiedy wirus zbierał swoje żniwo, wykazali się zaangażowaniem i poświęceniem na rzecz drugiego człowieka. Za tą prospołeczną, wartą naśladowania postawę należą im się wielkie brawa - mówił prezydent Mariusz Wołosz podczas spotkania w sali konferencyjnej Lodowiska im. Braci Nikodemowiczów.
Wszystkie ręce na pokład
Szczególne podziękowania prezydent Mariusz Wołosz skierował do piątki wolontariuszy, którzy pracowali na oddziale covidowym działającym w Szpitalu Specjalistycznym nr 1. Wolontariusze, którzy zgłosili się do pracy na oddziale pomagali przy pielęgnacji chorych i wspierali osłabionych chorobą pacjentów w najprostszych czynnościach.
W imieniu dyrekcji szpitala podziękowania wolontariuszom złożyła Agnieszka Królikowska, pielęgniarka oddziałowa Oddziału Obserwacyjno- Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.
Z pomocą seniorom
Empatią i aktywnością wykazali się także wolontariusze działający w Fundacji Petralana, którzy wspólnie z pracownikami MOPR-u realizowali akcję „Pomoc dla seniora”. W czasie kolejnych fali pandemii - wiosną i jesienią 2020 r. wolontariusze robili zakupy seniorom, którzy byli szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem.
Wolontariusze objęli pomocą 100 seniorów, zorganizowali łącznie 850 akcji pomocowych, podczas których dostarczyli seniorom prawie 10 ton zakupów. Za działanie podziękował wolontariuszom także Łukasz Piątek, koordynator akcji "Pomoc dla seniora" z Fundacji Petralana.
- Epidemia pokazała, że stać nas na wielkie rzeczy. Jestem przekonany, że tę wrażliwość i otwarcie na drugiego człowieka pokazali nie tylko wolontariusze, którym dziś dziękuję, ale każdy z nas, pomagając swoim znajomym i sąsiadom - mówił prezydent Mariusz Wołosz.