Wiadomości z Bytomia

Pomoc nadeszła nieoczekiwanie. Biegając po lesie policjant pomógł 61-latkowi

  • Dodano: 2022-10-27 06:15, aktualizacja: 2022-10-27 06:25

O dużym szczęściu może mówić 61-latek, który spędził noc w miechowickim lesie. Mężczyzna stracił orientację, a dodatkowo uraz nogi uniemożliwił mu poruszanie się o własnych siłach. Odnalazł go i pomógł dzielnicowy, który w czasie wolnym biegał po lesie.

Miechowicka Ostoja Leśna to zespół przyrodniczo-krajobrazowy, na którym znajdują się liczne zapadliska, wąwozy, kotliny, wzniesienia, a także pozostałości po dawnych szybach górniczych. To piękne przyrodniczo miejsce wybrał do swoich treningów bytomski dzielnicowy młodszy aspirant Karol Walosek. Pasją policjanta jest bieganie i często w wolnym czasie oddaje się swojemu upodobaniu.

Policjant po służbie biegał po lesie. Pomógł 61-latkowi, który spędził noc w lesie

Tak też było w miniony piątek. Aspirant w czasie wolnym od służby biegał w miechowickim lesie i na drodze prowadzącej do zalewu Brandka w krzakach zauważył siedzącego mężczyznę. Policjant od razu ruszył z pomocą.

Okazało się, że 61-latek spędził noc w lesie. Stracił orientację co do miejsca i nie wiedział, gdzie się znajduje. Mężczyzna powiedział policjantowi, że przewrócił się i uderzył w nogę, a ból uniemożliwia mu samodzielne poruszanie się. Pomimo braku mrozów mężczyzna był wyziębiony, z pewnością przyczynił się do tego wypity wcześniej alkohol.

Dzielnicowy powiadomił dyżurnego komisariatu pierwszego, który skierował na miejsce patrol i wezwał pogotowie ratunkowe. 61-latek miał dużo szczęścia, że w odpowiednim miejscu i czasie znalazł się przy nim policjant, który mu pomógł.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również