Maja Krzaczek, 7-letnia bytomianka walczy o życie. Potrzebne są pieniądze na protonoterapię i dalsze leczenie.
Otrzymaliśmy nowy, powiększony kosztorys! Maja wciąż ma szansę wygrać walkę o życie, ale potrzebne są pieniądze na protonoterapię i dalsze leczenie!
My już nie prosimy – my błagamy Was o ratunek, a Majcia dziękuje Wam za życie, które wciąż trwa dzięki Wam! - czytamy na stronie siepomaga.pl.
Opis zbiórki
Tragedia! Znów tu jesteśmy, znów przyszła śmierć! Zastała moją córeczkę niespodziewanie, kiedy myśleliśmy, że uda się pokonać chorobę! Pamiętacie, jak 3 lata temu, kiedy błagaliśmy o życie naszego dziecka? Wtedy pisaliśmy do Was – nasze dziecko to chodzący nowotwór, na badaniu cała świeci, w głowie ma 3 guzy o łącznej wielkości 14 cm. Teraz kiedy wyszły wszystkie włoski, widać wypukłości na głowie, w dodatku w brzuszku guz – 10 cm, zajęty kręgosłup, klatka piersiowa, a w żyłach chemia, którą lekarze toczą nawet 27 godzin bez przerwy!
Dzięki Wam dostaliśmy te 3 lata naznaczone heroiczną walką o życie, naszej córeczki! Były dni kiedy płakaliśmy z rozpaczy i takie, kiedy łzy płynęły ze szczęścia!
Maja choruje na Neuroblastomię IV stopnia z przerzutami. Do momentu przyjęcia Mai w Barcelonie, dziewczynka będzie kontynuowała leczenie w Polsce, które przygotuje ją na ostateczną wojnę z nowotworem. Potrzebna jest jednak spora kwota.