Wiadomości z Bytomia

IV Śląskie Mistrzostwa Pierwszej Pomocy za nami! III miejsce zajęła szkoła z Bytomia!

  • Dodano: 2024-05-15 10:15

5 zespołów ze szkół ponadpodstawowych z naszego województwa oraz jeden z Opolszczyzny wzięło udział w IV Śląskich Mistrzostwach Pierwszej Pomocy organizowanych przez Ochotniczą Straż Pożarną w Suchej Górze. Uczestnicy wykazali się ogromną wiedzą – aby wyłonić zwycięzców, potrzebna była dogrywka.

20 drużyn na mistrzostwach

Jak co roku organizowane w Suchej Górze mistrzostwa cieszyły się dużym zainteresowaniem uczestników. Zgłosiło się 20 drużyn, także spoza regionu.

–  Choć ze względów organizacyjnych nie możemy przyjąć większej liczby uczestników, cieszymy się, że nasza impreza została zauważona i chce w niej brać udział także młodzież z innych województw. W tym roku gościliśmy uczniów z Nysy – mówi Grzegorz Sojka, prezes OSP Sucha Góra.

Trzecie miejsce po dogrywce

Najlepszą wiedzą, sprawnością fizyczną oraz umiejętnościami wykazali się uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych im. Jędrzeja Śniadeckiego w Bielsku-Białej, zdobywając 401 punktów.

Drugie miejsce wywalczyła po dogrywce drużyna  z Zespołu Szkół Leśnych i Ekologicznych w Brynku (373 punkty), a trzecie – I Liceum Ogólnokształcące w Bytomiu (372 punkty). Pozoracje do zadań zostały przeprowadzone m.in. na terenie strażnicy OSP Sucha Góra, w Parku Grota i w Szkole Podstawowej nr 38.

Głuchy telefon i rany szarpane

Jednym z zadań tegorocznej edycji zawodów, było udzielenie pomocy osobie, która spadła z wysokości. Dodatkową trudnością w tej konkurencji, która jednocześnie sprawdzała znajomość wiedzy medycznej młodych ratowników, było przekazanie informacji o poszkodowanym za pomocą radiostacji.

– Podczas tej konkurencji mogliśmy sprawdzić, jak zawodnicy radzą sobie z wywiadem ratowniczym SAMPLE, czyli zgromadzeniem informacji o stanie poszkodowanego – tłumaczy Grzegorz Sojka.

Kolejnym sprawdzianem umiejętności uczestników mistrzostw było udzielenie pierwszej pomocy osobom zaatakowanym przez psy oraz opanowanie sytuacji podczas rodzinnego obiadu, gdzie u jednego z biesiadników wystąpił wstrząs anafilaktyczny. Nie zabrakło też zadania, którego pozoracja odbyła się w szkolnych murach. A tam kłótnia z użyciem krzesła i gorąca zupa.

–  Nie były to łatwe sytuacje i proste zadania. W jednym z zadań uczestnicy musieli zająć się nawet siedmioosobową grupą poszkodowanych – mówi Grzegorz Sojka.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również