Nie ma zgody na hejt! Bytomscy radni wspierają personel DPS “Kombatant”

Czas czytania: 3 min.

Laurki od dzieci i upominki od radnych otrzymali pracownicy Domu Pomocy Społecznej “Kombatant” w ramach akcji #wspieramDPSkombatant. Zatacza ona coraz szersze kręgi.

Głosy krytyki w stosunku do personelu, którepojawiły się w niektórych mediach nie mają podstaw i są zupełnie niezrozumiałe – mówi Michał Staniszewski, jeden z inicjatorów akcji.

Chcemy wyrazić swoją solidarność z pracownikami, pokazać, że doceniamy ich pracę i szanujemy to, co robią na co dzień.

W akcję zaangażowała się też senator Halina Bieda

Codziennie sumiennie i z ogromnym poświęceniem wykonują swoje obowiązki pomimo zagrożenia wirusem. Pracownicy Domu Pomocy Społecznej Kombatant, bo o nich mowa, padli ofiarą zorganizowanego hejtu! Udostępnij ten post i powiedz wszystkim #wspieramDPSkombatant – napisała na swoim profilu społecznościowym. Bytomianie dziękują za waszą pracę i poświęcenie. Jesteście naszymi bohaterami!

Jak dodaje radny Michał Staniszewski, mieszkańcy Bytomia (i nie tylko) także wyrażają swoje poparcie pensjonariuszom i pracownikom DPS Kombatant. Na Facebooku pojawiło się już kilkaset zdjęć z hasłem #wspieramDPSkombatant. Z kolei personel na wyrazy uznania, odpowiada umieszczając zdjęcie z napisem #DZIĘKUJEMY.

Przypomnijmy, Dom Pomocy Społecznej „Kombatant”, od marca zmaga się z ogniskiem koronawirusa. Zakażonych jest 52 pensjonariuszy ośrodka. W przypadku 68 pensjonariuszy wynik przeprowadzonego 15 kwietnia testu na obecność koronawirusa był negatywny.

Personel DPS z poświęceniem wykonuje swoje obowiązki, opiekując się podopiecznymi placówki

Pracownicy w tym trudnym czasie pandemii – pomimo zagrożenia – nie pozostawili pensjonariuszy bez opieki i pielęgnacji. Stale też informują rodziny podopiecznych o stanie zdrowia, samopoczuciu oraz bieżącej sytuacji w DPS „Kombatant” związanej z pobytem w placówce.

Autor / Źródło
Justyna Romanczyk / UM Bytom

Komentarze (2) DODAJ

"Pracownicy w tym trudnym czasie pandemii – pomimo zagrożenia – nie pozostawili pensjonariuszy bez opieki i pielęgnacji" naprawdę aż takie to warte podkreślenia? przeciez to jest ich praca, ich obowiązek. Nie robią tego charytatywnie, tylko biorą za to wynagrodzenie. Mam wrażenie że tylko w jednym dps kombatant jest koronawirus, z tym że jest w Polsce ponad 20 innych domów dotknietych tą epidemią.
czytelnik
Tak, ale wielu ludzi poszło na zwolnienia obawiając się o siebie i swoich bliskich, nie każdy narazi swoje życie za 2000 zł! I nikt nie ma obowiązku się poświęcać! Ci, którzy zostali to Bohaterzy! Doceń ich a nie hejtuj!
inia

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe