Sceny jak z filmu „Szybcy i wściekli” można było zobaczyć w sobotę na parkingu centrum handlowego M1. Była tylko jedna różnica, bytomski zlot był w pełni legalny. Sobotnia impreza przyciągnęła do Bytomia setki fanów motoryzacji, szczególnie tych skupionych na tuningu.
Zlot pn. "Najgłośniejszy Wydech na Śląsku" organizowany przez bytomskie Stowarzyszenie ISB Crew to bez wątpienia najgłośniejsza impreza motoryzacyjna tego lata na Śląsku. Podczas imprezy rozstrzygnięto 3 konkursy. Największy podmuch z wydechu, czyli przepchanie krzesełka, które jest ustawione na szynach. Największa "marchewa" z wydechu, czyli pokaz strzałów z wydechu, którym towarzyszył ogień. Ostatnim konkursem jaki rozstrzygnięto był najgłośniejszy wydech, w którym mierzono, który uczestnik posiada auto z najgłośniejszym wydechem. Wyniki dochodziły do 130 decybeli, gdzie 140 dB ma startujący myśliwiec.
„Szybcy i wściekli” w Bytomiu
Wyniki:
Najgłośniejszy wydech (wynik w decybelach):
Benzyna
- 1. Mustang 129.1
- 2. Dodge 128.2
- 3. Audi VR6 127.2
Diesel
- 1. Opel K5 Venom 126.0
- 2. Audi 119.9
- 3. Audi 116.5
Największy podmuch z wydechu:
- 1. Opel
- 2. Corvette
- 3. Golf Black Diamond
Największa „marchewa”:
- 1. Golf Black Diamond
Możliwość sprawdzenia głośności wydechu mieli wszyscy uczestnicy zlotu, nie tylko ci startujący w konkursie. Jak zaznaczają organizatorzy, na tym wydarzeniu mogli wziąć udział wszyscy, którzy mieli ochotę, nie potrzebny był ekstra samochód, liczy się tylko pasja do motoryzacji.
Na zlocie można było podziwiać samochody po tuningu oraz te fabrycznie stworzone ze sportową linią. Łącznie na bytomski zlot przyjechało około 300 samochodów. Właściciele swoich czterech kółek prezentowali też sprzęt audio jaki zamontowali. Niektóre car audio robiło spore wrażenie.
Organizatorem zlotu było bytomskie Stowarzyszenie ISB Crew, dla którego motoryzacja to życie.