Zbliża się wiosna, a więc okres wzmożonych opadów deszczu, które niejednokrotnie doprowadziły do zalania ulic i podtopień terenów w naszym mieście.
Najpoważniejsza sytuacja od wielu lat ma miejsce na ul. Piłsudskiego, gdzie znajduje się zlewnia dla obszaru Śródmieścia obejmująca około 500 ha
Aby zapobiec w przyszłości występowaniu tego typu zjawisk na zlecenie Urzędu Miejskiego w Bytomiu przygotowane zostało przez firmę Retencja.pl opracowanie "Budowa modelu hydrologiczno-hydraulicznego sieci kanalizacyjnej dla zlewni ul. Piłsudskiego i wykonanie na nim symulacji pracy kanalizacji w czasie opadów nawalnych".
Co wynika z opracowania?
Potwierdziło ono poważne zagrożenie wylewami i nieefektywne działanie całego układu odwodnienia zlewni ul. Piłsudskiego. W raporcie stwierdzono, że problem zalewania jednej z głównych ulic naszego miasta związany jest nie tylko z faktem, że ul. Piłsudskiego jest bardzo nisko położona - wskutek działalności górniczej obszar tam obniżył się w niektórych miejscach nawet o 7 metrów - w stosunku do terenu, który ją otacza, ale również, że do kanalizacji deszczowej w jej rejonie spływają wody opadowe z obszaru obejmującego około 500 ha.
- Ulica Piłsudskiego należy do jednej z głównej arterii miejskich, dlatego niezbędne jest nie tylko udrożnienie w tym rejonie kanalizacji deszczowej, ale również przeprowadzenie prac w innych rejonach miasta, aby ją odciążyć. Jest to konieczne, aby nie dochodziło do podtopień, które występują tutaj zwłaszcza wiosną i latem - mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.
W kierunku ul. Piłsudskiego spływają wody opadowe między innymi z ulic: Chrobrego, Webera, Kwietniewskiego, Piekarskiej, Podgórnej, Strażackiej, Murarskiej, Żołnierza Polskiego, placów: Grunwaldzkiego i Sobieskiego, a nawet z Rynku i częściowo z ul. Korfantego.
Ponadto system kanalizacji deszczowej w ul. Piłsudskiego odbiera wodę nie tylko ze ścisłego Śródmieścia, ale również z tak oddalonych ulic jak: Tarnogórska, Chrzanowskiego - w tym z rejonu Muszli Koncertowej w Parku im. Franciszka Kachla - oraz ul. Olimpijskiej, gdzie znajduje się przepompownia "Kościuszko" należąca do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA. Tym samym intensywne opady deszczu i nagromadzenie ich w jednym miejscu powoduje, że sieć kanalizacji deszczowej w ul. Piłsudskiego nie jest w stanie przyjąć tak ogromnej ilości wody, co powoduje lokalne podtopienia w tym rejonie.
Propozycje rozwiązań, mających na celu odciążenie sieci kanalizacyjnej ulicy Piłsudskiego
- Przedstawiony przez firmę Retencja.pl model wyraźnie wskazuje przeciążenie zlewni ul. Piłsudskiego. Oczywiście konieczne są jeszcze dalsze prace analityczne, aby sprawdzić rzeczywisty przepływ wód opadowych w tym rejonie, jednak już wiemy, jakie należy podjąć działania, aby w przyszłości zapobiec podtapianiu tej części miasta - mówi Wojciech Bryś, Naczelnik Wydziału Inżynierii Środowiska Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Dzisiaj już wiemy, że nie jest możliwe przeprowadzenie jednej, dużej inwestycji, która rozwiązałaby problemy związane ze zlewnią występującą w ul. Piłsudskiego. W opracowaniu przygotowanym przez firmę Retencja.pl uwzględniono kilka propozycji, mających na celu odciążenie sieci kanalizacyjnej ulicy Piłsudskiego.
Wśród zaproponowanych rozwiązań jest nie tylko koncepcja podzielenia całej zlewni dla tej ulicy na mniejsze części i przekierowanie w ten sposób napływ wód w inny rejon sieci, ale również konieczność budowy zbiornika retencyjnego w ulicy Piłsudskiego - podkreśla Waldemar Gawron, zastępca prezydenta Bytomia.
Warto dodać, że w opracowaniu ujęto także plany odciążenia zlewni ul. Piłsudskiego poprzez:
- aktualizację projektu modernizacji kanalizacji przy ul. Piłkarskiej, obejmującą możliwość retencji z wykorzystaniem infrastruktury w Parku Miejskim im. Franciszka Kachla;
- modernizację przepompowni "Kościuszko", prowadzoną przez Spółkę Restrukturyzację Kopalń SA;
- zmianę odprowadzania wód opadowych z obszaru obwodnicy miejskiej, w kierunku stawu Brandka;
- oraz
- zmianę odprowadzania wód opadowych z obszaru ul. Powstańców Śląskich, w kierunku niecki Stawu 32 przy ul. Odrzańskiej.
Przypomnijmy również, że w 2020 roku zakończył się proces przejmowania przez gminę Bytom kanalizacji deszczowej i roztopowej, co umożliwi nie tylko na unormowanie spraw związanych z jej eksploatacją, ale też na pozyskiwanie środków na inwestycje w budowę i naprawę kanalizacji deszczowej w mieście. Warto podkreślić, że przejęcie kanalizacji deszczowej przez gminę to pierwszy z etapów, który umożliwi przeprowadzenie koniecznych inwestycji związanych z modernizacją i rozbudową kanalizacji w Bytomiu.
