Żaden poszukiwany ukrywający się przed organami ścigania nie może czuć się bezkarny, nawet jeśli uciekł przed wymiarem sprawiedliwości poza granicę naszego kraju. Przekonał się o tym 26-latek, poszukiwany trzema listami gończymi. Wczoraj kryminalni zatrzymali poszukiwanego, który od kilku lat próbował uniknąć kary.
Zatrzymany po kilku latach ucieczki
26-latek od czterech lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Nie zastosował się do orzeczonej przez sąd kary i uciekł za granicę. Sąd Rejonowy w Bytomiu wydał za nim list gończy. Kolejne dwa listy zostały wydane przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi. Był poszukiwany za przestępstwa związane z kradzieżą.
Dzięki wytężonej pracy bytomskich policjantów udało się zlokalizować jego miejsce pobytu. Mundurowi przeprowadzili szereg szczegółowych czynności, ustalając, że mężczyzna na krótki okres powrócił do Polski. Dzięki tym działaniom wczoraj stróże prawa byli w stanie skutecznie zatrzymać 26-latka w mieszkaniu należącym do jego bliskich.
Odpowie za swoje czyny – trafił już do więzienia
Poszukiwany trafił do policyjnej celi, a dziś rano został doprowadzony do więzienia, gdzie odbędzie karę siedmiu miesięcy pozbawienia wolności.
- Przypominamy, że każdy może pomóc organom ścigania w schwytaniu osoby, która ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Zachęcamy do zapoznania się z aktualną listą osób poszukiwanych. Informacje na temat osób poszukiwanych, można anonimowo przekazać za pośrednictwem internetu, poprzez zakładkę "Zgłoś miejsce pobytu poszukiwanego" - przekazują mundurowi.
Warto też przypomnieć, że osoby ukrywające poszukiwanych muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną. Ukrywanie takiej osoby jest przestępstwem i grozi za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.