W styczniu tego roku w Bytomiu przy ulicy Browarnianej 1 otwarto Pole Dance Factory, miejsce, które stawia na rozwój tej dynamicznej dyscypliny sportowej. Jagoda Budzisz, właścicielka i trenerka, ma za sobą siedem lat doświadczenia w pole dance i pięć lat pracy jako instruktorka. Choć taniec na rurze kiedyś kojarzył się głównie z klubami ze striptizem, dziś jest uznawany za sport, który łączy akrobatykę, taniec i siłę.
Krok w stronę olimpijskiej kariery
Od siedmiu lat zajmuję się tym sportem, a od pięciu jestem instruktorką. Już po pierwszych zajęciach zakochałam się w tym sporcie, a odkąd zostałam trenerką, moją misją zostało zarażanie innych pasją do pole dance. Kiedy zaczęłam prowadzić zajęcia, pole dance był naprawdę źle postrzegany, ale na szczęście to się zmienia. Coraz więcej osób ma świadomość, że to konkurencja sportowa, która wymaga świetnego przygotowania – zaznacza Jagoda Budzisz, trenerka i właścicielka Pole Dance Factory.
Sportowy rozwój na każdym poziomie
W zajęciach w Bytomiu bierze udział około 40 osób w bardzo różnym wieku.
Część osób przychodzi na zajęcia, bo chce poćwiczyć po pracy, wyluzować się, są dziewczyny, które przygotowują się do zawodów oraz grupa, która ćwiczy coraz bardziej profesjonalne, ale w zawodach nie bierze udziału – opowiada Budzisz.
Pole Dance w służbie sportowców
Pole dance pomaga także sportowcom z innych dyscyplin. Pięściarka Julia Szeremeta, wicemistrzyni olimpijska z Paryża poza treningami typowo bokserskimi, ćwiczy także akrobatykę oraz pole dance. W ringu znakomita zawodniczka jest bardzo zwinna i dynamiczna. Wspomniane ćwiczenia pomagają jej w tym.
Marzą o igrzyskach
W 2017 roku, kiedy pole dance został oficjalnie potwierdzoną dyscypliną sportową, eksperci przewidywali, że pole dance mógłby znaleźć się w programie igrzysk olimpijskich w 2028 roku. Dzisiaj wiemy, że w Los Angeles tańca na rurze nie będzie.
Chciałabym, aby pole dance zyskał na prestiżu i stał się sportem olimpijskim, ale zdaję sobie sprawę z tego, że jeszcze daleka droga do tego – przyznaje bytomska trenerka, która pochodzi z bardzo usportowionej rodziny.
Ninja Warrior
Jej tata Krzysztof Budzisz to bardzo utytułowany zawodnik w OCR. Zdobył brązowy medal w mistrzostwach świata. Jest trzykrotnym medalistą Mistrzostw Europy w biegach przeszkodowych w swojej kategorii wiekowej oraz drużynowo - zdobył srebrny i brązowy medal indywidualnie oraz brąz drużynowo. Był drużynowym Mistrzem Polski OCR, indywidualnym Mistrzem Polski na krótkim i długim dystansie, Wcześniej utalentowany i utytułowany judoka, brał udział w programie „Ninja Warrior Polska” emitowanym na antenie telewizji Polsat, gdzie zadaniem zawodników było pokonanie bardzo trudnego toru przeszkód. Z kolei mama Katarzyna jest sędzią w „Ninja Warrior Polska” oraz w zawodach OCR.