55-letni mieszkaniec Bytomia został zatrzymany przez policję, po tym jak nie zapłacił grzywny. Sąd Rejonowy w Bytomiu orzekł zamianę kary grzywny na karę aresztu w wymiarze 20 dni pozbawienia wolności.
Wczoraj, na ulicy Stolarzowickiej, bytomscy policjanci zatrzymali 55-letniego mężczyznę, który nie uiścił grzywny orzeczonej przez Sąd Rejonowy w Bytomiu. Zgodnie z nakazem, wobec niego zastosowano zastępczą karę pozbawienia wolności na 20 dni. To przypomnienie, że brak zapłaty grzywny może prowadzić do zatrzymania i osadzenia w placówce penitencjarnej.
Jakie konsekwencje grożą za niezapłaconą grzywnę?
Zgodnie z przepisami prawa, jeśli osoba skazana nie uiści grzywny, sąd ma możliwość zamiany kary pieniężnej na zastępczą karę aresztu. W przypadku niewykonania kary grzywny lub niemożności jej wykonania, sąd może nałożyć na skazanego karę pozbawienia wolności na okres od kilku dni do kilku miesięcy.
Zamiana grzywny na karę aresztu – jak uniknąć tej sytuacji?
Wczoraj, podczas rutynowych działań prewencyjnych, bytomscy policjanci rozpoznali mężczyznę poszukiwanego nakazem doprowadzenia do aresztu. 55-latek miał nieopłaconą grzywnę, za co sąd wydał nakaz doprowadzenia go do aresztu. Podczas zatrzymania, mężczyzna nie przedstawił dowodu wpłaty grzywny, co oznaczało, że nie uniknie pobytu w placówce penitencjarnej.
Co zrobić, aby uniknąć pobytu w areszcie?
W przypadku gdy osoba nie zapłaci grzywny w terminie, sprawa trafia ponownie do sądu, który może orzec zastępczą karę pozbawienia wolności. Ważne jest, aby w takiej sytuacji wykonać wpłatę grzywny na konto sądu i przedstawić dowód wpłaty funkcjonariuszom policji, co pozwoli uniknąć zatrzymania.
Sąd w każdym nakazie doprowadzenia informuje, że jeśli osoba posiada dowód wpłaty, zatrzymanie nie będzie realizowane. Warto pamiętać, że każde takie zatrzymanie jest realizacją poleceń sądu i nie jest to decyzja policjantów.