Wiadomości z Bytomia

Czego unikać przy pisaniu listu motywacyjnego? 

  • Dodano: 2020-02-06 14:30

List motywacyjny, obok CV, jest podstawowym dokumentem, który wysyłamy do osób prowadzących rekrutację. Stworzenie dobrej jakości listu, który przekona potencjalnego pracodawcę do naszej osoby jest nie lada wyzwaniem. Jak uniknąć pominięcia i wyróżnić się listem motywacyjnym wśród innych kandydatów? 

List motywacyjny ma za zadanie ostatecznie przekonać rekrutera co do posiadanych przez kandydata kompetencji i zachęcić go do umówienia z nim rozmowy rekrutacyjnej. Dobry list motywacyjny stanowi balans pomiędzy wyjaśnieniem, dlaczego kandydujemy do danej firmy na konkretne stanowisko oraz nienachalną reklamą naszej osoby. Dokument ten nie może być za długi, powinien czytać się lekko, łatwo, a jego kompozycja i styl powinny posiadać charakter formalny i grzecznościowy.

Nie istnieje uniwersalny szablon listu motywacyjnego, ponieważ jego treść powinna być dostosowana pod stanowisko, na które kandydujemy. Wysyłanie jednego wzoru listu motywacyjnego do wielu firm na rozmaite wakaty to podstawowy błąd, który z łatwością wychwycą nawet początkujący rekruterzy. Jeśli komisja rekrutacyjna przyłapie Cię na hurtowej wysyłce listów motywacyjnych bez spersonalizowanej treści, możesz wiele stracić w oczach potencjalnego pracodawcy. Niegrzeczne jest również wspominanie, jakie zarobki skłonią nas do podjęcia współpracy.

Czego jeszcze należy wystrzegać się, sporządzając ten dokument? Tworzenia listu pochwalnego, litanii wymieniającej Twoje zalety i sukcesy - zostaniemy wtedy odebrani jako osoby zadufane w sobie, pyszne, żądne pochwał i uwagi. Oczywiście, warto pochwalić się kilkoma atutami, jednak nie mogą one tworzyć sensu stricte treści listu, a każdy z nich powinien być poparty namacalnym, mierzalnym osiągnięciem. Z drugiej strony, nie zawarcie ani jednego pozytywu naszej osoby sprawi, że nie dostarczymy rekruterowi argumentów przemawiających za naszym zatrudnieniem.
 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.