Wiadomości z Bytomia

Zatrzymany w Bytomiu 50-latek złamał 4 zakazy sądowe – trafił pod policyjny dozór

  • Dodano: 2025-07-31 10:30

Lekceważąca postawa 50-latka wobec wymiaru sprawiedliwości zakończyła się dla mężczyzny natychmiastowymi konsekwencjami prawnymi. Mimo czterech dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych wsiadł za kierownicę iveco. Przejażdżkę zakończyli bytomscy policjanci, zatrzymując 50-letniego mieszkańca Bytomia. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, grozi mu 5 lat więzienia.

50-latek z Bytomia złamał 4 zakazy prowadzenia pojazdów

W poniedziałek wieczorem na ulicy Woźniaka w Bytomiu, policjanci prewencji bytomskiej komendy zatrzymali do kontroli kierującego iveco. Mężczyzna, siedzący za jego kierownicą, swoim nerwowym zachowaniem wzbudził podejrzenia interweniujących policjantów. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że 50-latek posiada cztery sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wyroki zostały wydane w Bytomiu, Olkuszu, Mikołowie i Zabrzu

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi

Stróże prawa po przesłuchaniu 50-latka przedstawili mu kolejny zarzut karny za kierowanie pojazdem pomimo orzeczonych wcześniej zakazów prowadzenia pojazdów. Mężczyzna decyzją prokuratora trafił pod dozór Policji. Kierowanie pojazdem pomimo wydanego sądowego zakazu jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat więzienia, kolejny zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Zakaz prowadzenia pojazdu jest środkiem karnym

Sąd orzeka go wobec osób, które złamały prawo w zakresie bezpieczeństwa komunikacyjnego, czyli za spowodowanie wypadku drogowego, katastrofy w komunikacji, bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwa, a najczęściej za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Taki zakaz prowadzenia pojazdów obowiązuje osobę, która naraziła na niebezpieczeństwo siebie i innych.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również