77 pożarów traw tylko od początku marca ugasili bytomscy strażacy. Wiosna to okres, kiedy rozpoczyna się wypalanie traw. Tymczasem strażacy przypominają – to nie tylko niebezpieczne, ale też nielegalne.
Ta brutalna ingerencja w środowisko naturalne, przynosi szkodę ekosystemowi, ale jest też zagrożeniem dla ludzi. Pożar powstały w wyniku wypalania traw stanowi niebezpieczeństwo dla znajdujących się w jego pobliżu zabudowań, takich jak garaże czy ogródki działkowe.
Zgodnie z przepisami Ustawy o ochronie przyrody, zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Za wypalanie traw grozi kara aresztu albo grzywny.
W lasach obowiązuje już trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.