Poświęcenie Memoriału Kresowej Pamięci na cmentarzu Mater Dolorosa przy ul. Piekarskiej, apel pamięci w asyście Wojska Polskiego oraz harcerzy, wystawa historyczna oraz koncert połączony z filmową prezentacją wydarzeń. Tak upamiętniono w sobotę 18 maja m.in. Orląt Lwowskich walczących o wolną i niepodległą Polskę w 1918 roku oraz Polaków – ofiary ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Ważna część dziejów Polski
- Postawienie Memoriału, podobnie jak to ma miejsce w wielu miejscowościach w Polsce, a także poza jej granicami – stanowi odwołującą się do zwykłej, ludzkiej wrażliwości i ogólnonarodowej solidarności – realizację przysługującego nam, Polakom, prawa do narodowej pamięci i obowiązku przekazania jej następnym pokoleniom – mówi Danuta Skalska, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa w Bytomiu.
Memoriał Kresowej Pamięci upamiętnia nie tylko polską młodzież, w tym Orląt Lwowskich walczących o wolną i niepodległą Polskę w 1918 roku oraz uczestników powstań śląskich, ale również ofiary ludobójstwa dokonanego przez OUN UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, wśród których były w przeważającej części bezbronne dzieci, kobiety i starcy. Memoriał jest również okazją do przypomnienia historii naszych rodaków, którzy zamieszkiwali dawne Kresy Rzeczypospolitej, a w wyniku II wojny światowej zostali przymusowo wysiedleni z miast i wsi.
W uroczystościach wzięli udział między innymi: członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich oddział w Bytomiu, przedstawiciele organizacji kresowych, Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Katowicach, władze miasta: Sekretarz Miasta Mirosław Luks i przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu Michał Staniszewski, senator RP Halina Bieda, poseł na Sejm RP Wojciech Szarama, radny Sejmiku Województwa Śląskiego Jacek Brzezinka, Honorowy Obywatel Bytomia prof. Piotr Obrączka, a także mieszkańcy Bytomia, w tym młodzież szkolna.
Pamiętajmy o naszej historii
Uroczyste poświęcenie Memoriału Kresowej Pamięci zorganizowane w rocznicę 770-lecia nadania praw miejskich Bytomiowi połączone zostało nie tylko z apelem pamięci, ale również multimedialną prezentacją i wystawą, które przygotowano w kościele pw. Świętej Trójcy. Takie nowatorskie podejście do realizacji tego projektu miało na celu przede wszystkim zwrócenie uwagi młodzieży szkolnej na kwestie związane z historią Orląt Lwowskich oraz zbrodni na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej. Dlatego też uczestnicy spotkania zobaczyli m.in. wystawę historyczną Dariusza Kanaka „Moja wielka wołyńska rodzina”
Podczas sobotniego wydarzenia przypomniano historię bohaterskiej obrony Lwowa przez Polaków w listopadzie 1918 roku, która należy do jednej z najpiękniejszych kart w historii naszego kraju. Przypomnijmy, że w nocy z 31 października na 1 listopada Ukraińcy zajęli we Lwowie najważniejsze obiekty, a pierwszą walkę o polski Lwów podjęła młodzież skoszarowana w Szkole im. Henryka Sienkiewicza. W mieście rozpoczęły się wówczas zacięte walki i dopiero odsiecz zorganizowana dla Lwowa po 9 listopada przechyliła szalę zwycięstwa na korzyść Polaków. Ostatecznie pierwszy etap konfliktu zakończył się 22 listopada, gdy Polacy wyzwoli Lwów, a oddziały ukraińskie opuściły miasto rozpoczynają jednocześnie jego oblężenie, które zakończyło się 22 maja 1919 roku wobec ofensywy Wojska Polskiego.
Upamiętniono ofiary rzezi wołyńskiej
Sobotnia uroczystość była również okazją do przypomnienia losów Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, którzy zostali zamordowani przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939 – 1947.
Przypomnijmy, że symboliczną datą upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej jest 11 lipca. W tym dniu w 1943 roku ukraińscy nacjonaliści zaatakowali Polaków w 99 miejscowościach przedwojennego województwa wołyńskiego na Kresach – wtedy zajętych już przez niemiecką III Rzeszę. Dla upamiętnienia tego dnia, nazywanego Krwawą Niedzielą, co roku obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.
„Krwawa Niedziela” była punktem kulminacyjnym zbrodni dokonanej głównie na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu. Zbrodni tej dokonano w niedzielę wybierając świadomie dzień, w którym ludzie gromadzili się w kościołach i stanowili doskonały cel dla zbrodniarzy. Zamordowano wówczas ok. 10 tys. bezbronnej ludności wiejskiej (głównie kobiet, dzieci i starców) w 99 miejscowościach.
Szacuje się, że w latach 1943–1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej ukraińscy nacjonaliści wymordowali od 80 do 120 tys. Polaków. Dokładnej liczby ofiar prawdopodobnie nigdy nie uda się ustalić, jednak należy podkreślić, że popełnione zbrodnie przez członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (banderowców) i Ukraińskiej Powstańczej Armii, spowodowały również masową ucieczkę tysięcy Polaków z tych ziem w obawie przed okrutnie zadawaną śmiercią, torturami i okaleczeniem.
Wydarzenie odbyło się pod patronatem Mariusza Wołosza, prezydenta Bytomia oraz dr. Andrzeja Sznajdera, dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.