O tym, że policjantem jest się nawet po godzinach służby, przekonali się dwaj mężczyźni, którzy kierowali samochodami po spożyciu alkoholu. Obaj wpadli w ręce bytomskich stróżów prawa. Teraz odpowiedzą przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia.
Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
W środę wieczorem bytomski policjant z komisariatu III wracał samochodem do domu po zakończonej służbie. Na ulicy Chrobrego w Chorzowie zauważył kierowcę opla, który jechał "zygzakiem", zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu i najeżdżał na miejsca wyłączone z ruchu, co wskazywało, że może być nietrzeźwy.
- Policjant od razu powiadomił dyżurnego komendy w Chorzowie i ruszył za kierującym. Na ulicy Pułaskiego opel się zatrzymał i wysiadł z niego mężczyzna, który na widok policyjnego radiowozu zaczął uciekać. Bytomski stróż prawa natychmiast ruszył za nim, zatrzymał uciekiniera i przekazał w ręce policjantów z Chorzowa. Od mężczyzny była wyraźnie wyczuwalna woń alkoholu. Kierowca odmówił badanie alkomatem, dlatego została mu pobrana krew do badań, od której wyników będzie zależał jego dalszy los - czytamy na stronie KMP Bytom.
Policjant na wakacjach zatrzymał kierowcę pod wpływem
Inny bytomski policjant wykazał się podobną postawą w ubiegłym tygodniu.
- Mundurowy z Wydziału Wykroczeń w czwartek w czasie wolnym od służby przebywał w Żywcu. Policjant na parkingu przy ulicy Grojec zatrzymał kierującego samochodem marki Fiat, którego badanie stanu trzeźwości wykazało 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - czytamy na stronie KMP Bytom.
Teraz pijany mężczyzna odpowie przed sądem, a grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.