Zabiegi wiązane z pielęgnacją i ochroną roślinności, odnawianie obszarów leśnych i brak wielkopowierzchniowych wycinek na terenie bytomskich lasów.
Takie informacje płyną z Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Brynek - dokumentu gospodarki leśnej, który nasze miasto konsultowało w odniesieniu do lasów leżących w granicach Bytomia.
Plan urządzenia lasu to podstawowy dokument gospodarki leśnej opracowywany dla każdego nadleśnictwa raz na dekadę. Zawiera on opis, ocenę stanu lasu, a także cele i sposoby prowadzenia gospodarki leśnej. Obecnie trwają prace nad aktualizacją dokumentu dla Nadleśnictwa Brynek, w którego granicach leżą bytomskie ostoje.
- Mam świadomość, że mieszkańcy są żywo zainteresowani sprawą bytomskich lasów i planami, jakie wobec nich ma ich właściciel, czyli Skarb Państwa. Już w zeszłym roku braliśmy udział w konsultacjach Planu Urządzenia Lasu obejmującego m.in. tereny naszego miasta - mówi prezydent Mariusz Wołosz.
Bez dużych wycinek
Z informacji uzyskanych w Nadleśnictwie Brynek w bytomskich lasach mają być prowadzone zabiegi związane z ochroną roślinności, pielęgnacyjne, melioracyjne, agrotechniczne, a także związane z odnawianiem powierzchni leśnych.
- Otrzymaliśmy informację, że nie są przewidywane żadne wielkopowierzchniowe wycinki drzew na terenie obszaru gminy Bytom podlegającym Nadleśnictwu Brynek. Skala planowanych prac ma być porównywalna do zakresu prac i działań, jakie są realizowane w ramach obowiązującego planu - mówi Waldemar Gawron, zastępca prezydenta Bytomia.
W obszarach cennych przyrodniczo, takich jak Miechowicka Ostoja Leśna czy Rezerwat Segiet także nie będą się toczyć żadne istotne prace.
Powiększenie Rezerwatu Segiet
Warto wspomnieć, że w połowie tego roku powiększy się obszar Rezerwatu Przyrody Segiet. W tej sprawie proceduje obecnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Przyrody. Dzięki temu utworzony w latach 50-tych w celu zachowania fragmentu naturalnego lasu bukowego dawnego Lasu Segieckiego niemal 25 hektarowy obszar podwoi swoje granice.
Verona pod ochroną
Już wkrótce do bytomskich obszarów cennych przyrodniczo dołączy teren po byłej kopalni galmanu „Verona” położonej w Leśnictwie Stolarzowice.
Badania naukowe przeprowadzone przez specjalistów z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego wykazały, że obszar ten jest terenem przyrodniczo cennym, na którym występują rzadkie gatunki roślin ściśle związane z prowadzoną tutaj niegdyś działalnością wydobywczą rud cynkowo-ołowiowych. Głosowanie w sprawie objęcia ochroną w formie użytku ekologicznego tych terenów, zaplanowano na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Bytomiu.
- Jedną z wizytówek Bytomia są lasy, dlatego wciąż pracujemy nad tym, by zwiększać ich atrakcyjność dla mieszkańców i turystów - mówi prezydent Mariusz Wołosz.