Randkowe oszustwa, szczególnie jeśli w grę wchodzi randkowanie w sieci, już od dłuższego czasu są idealnym sposobem oszustów na zdobycie ważnych dla siebie profitów w nieuczciwy sposób. Profity te mogą być finansowe, co jest głównym motywem oszustów, ale nie tylko. Oszukiwanie podczas randkowania może przysparzać osobom o złych zamiarach satysfakcję z kłamania na swój temat, robienia komuś romantycznych nadziei i w konsekwencji łamania serca ofierze. Jak zatem działają oszuści? Jak się ich wystrzegać i jaki jest sposób, by poprowadzić swoje śledztwo, jeśli cokolwiek wyda nam się podejrzane podczas randkowania?
Jeżeli pragniemy ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami osób, które chcą nas oszukać metodą „na kochanka”, najważniejszymi kwestiami, które warto przemyśleć przed nawiązywaniem nowych znajomości, to:
- Jak rozpoznać oszusta matrymonialnego na portalach randkowych?
- Jakie sygnały mogą świadczyć o nieuczciwych motywach?
- Czy można zdemaskować nieuczciwego randkowicza z pomocą prywatnego detektywa?
Warto wiedzieć, jak najwięcej na temat zagrożeń płynących z rozpoczynania nowych relacji romantycznych, ponieważ łatwo jest pechowo ulokować uczucia, a wiele z rozpoczętych związków okazuje się pseudoromantycznymi dopiero wtedy, kiedy zdążymy się już bardzo mocno zaangażować. Oszuści bowiem coraz lepiej ukrywają swoje prawdziwe motywy. Jednym z najczęściej występujących jest wykorzystanie finansowe ofiary. Oszuści robią wszystko, by ofiara zainwestowała najpierw swoje uczucia, czyli mówiąc wprost, zakochała się, a następnie... zainwestowała swoje pieniądze. W tym celu stosują rozmaite metody, od wymyślania drenującej domowy budżet choroby, przez zdarzenia losowe, wymagające zastrzyku gotówki, aż po proponowanie wspólnych wakacji i przelania pieniędzy na konto oszusta (ofiara, rzecz jasna, nigdy więcej nie zobaczy ani pieniędzy, ani „partnera”). Niekiedy obserwacja osób z zewnątrz, tj. dokonywana przez rodzinę czy przyjaciół, może prowadzić do pewnych wniosków, stawiających pod znakiem zapytania zamiary nieuczciwego partnera. Niestety, roziskrzone uczucia i burza hormonalna we krwi, co jest wynikiem zakochania się, często nie pozwala na trzeźwy osąd sytuacji przez nieświadomą ofiarę i brania na poważnie ostrzeżeń otoczenia.
Oszust z portalu randkowego
Popularność randkowych portali nie słabnie. Funkcjonalność aplikacji do randkowania rozwija się coraz intensywniej, biorąc pod uwagę w parametrach wyszukiwania drugiej połówki coraz to bardziej szczegółowe dane. Możemy wybierać spośród kandydatów i kandydatek w danym przedziale wiekowym, wg zainteresowań, poglądów, ale też cech wyglądu — wzrostu, budowy ciała, koloru oczu itd. Wydawałoby się zatem, że jeśli ktoś włożył sporo pracy w zbudowanie szczegółowego profilu, to wątpliwe jest, aby wszystkie te dane zmyślił. Nic bardziej mylnego. Ci, którzy żyją z oszustw matrymonialnych, sumiennie przykładają się do stworzenia swojego nieprawdziwego profilu, tak aby przyciągnąć do niego swoje ofiary.
Możemy mieć podejrzenia co do uczciwości zamiarów drugiej strony, jeżeli potencjalny partner/partnerka:
- Unikają spotkania na żywo;
- Znajdują wymówki od rozmów na videoczacie czy przez telefon;
- Przesyłają niewiele zdjęć lub są na nich trudni do rozpoznania (twarz niewyraźna, zamazana itp.);
- Posiadają konta na innych portalach randkowych, konta te jednak nie zawierają takich samych informacji (zauważamy sprzeczności w danych);
- Zapytani po pewnym czasie ponownie o sprawę osobistą, podają skrajnie różną wersję odpowiedzi.
Dwa ostatnie przypadki to duża czerwona flaga. Wszelkie niezgodności w opisach siebie czy w relacjonowaniu przebiegu danego zdarzenia albo wyraźna zmiana poglądów, która daje wrażenia, jakoby mielibyśmy do czynienia z innym człowiekiem, może wskazywać na to, że oszust gubi się w swoich własnych kłamstwach.
Nieuczciwe motywy oszusta matrymonialnego
Część nieuczciwych praktyk odbywa się pod sztandarem jak najbardziej zgodnych z prawdą zachowań — oszuści podają swoje prawdziwe zainteresowania czy opisują wygląd zgodny z rzeczywistością, wydają się też w pełni angażować w relację. Jednak niejedno biuro detektywistyczne zdemaskowało kombinatorów dzięki temu, że zaalarmowane pewnymi subtelnymi sygnałami ofiary postanowiły sprawdzić, czy dana osoba rzeczywiście godna jest zaufania.
Sygnały alarmujące to m.in.:
- Nadmierne zainteresowanie innymi osobami w sposób romantyczny. Niektóre agencje detektywistyczne, jak na przykład Detektyw Spark mogą przeprowadzić tzw. test wierności, który pomoże zweryfikować prawdziwą siłę uczucia drugiej strony.
- Brak równowagi w angażowaniu zasobów ekonomicznych — od sytuacji prozaicznych, kiedy partner czy partnerka nigdy nie wychodzi z inicjatywą np. zapłacenia za kolację, aż po brak dokładania się do wspólnego budżetu po wspólnym zamieszkaniu, pomimo wcześniejszych ustaleń.
- Zachowania, które wskazują na manipulowanie drugim człowiekiem, w szczególności stosowanie przemocy psychicznej w postaci odizolowywania od dotychczasowych znajomych czy stosowanie tzw. gaslightingu.
Jak chronić się przed oszustwami randkowymi?
Ważne jest, aby zachować czujność. Rzucanie się w wir przypadkowych znajomości i zbyt śpiesznie obdarzanie zaufaniem nigdy nie jest stuprocentowo bezpieczne. Jeżeli zauważymy cokolwiek, co nas niepokoi, a zależy nam na danej znajomości, zawsze istnieje możliwość poproszenia o pomoc detektywa. Specjaliści w swojej dziedzinie, jak np. Detektyw Sektor, mogą sprawdzić wszelkie kluczowe z matrymonialnego punktu widzenia kwestie, jak potwierdzenie stanu cywilnego, weryfikowanie tożsamości i życiorysu.
Nieszczere intencje bywają domeną wielu relacji — i tych w świecie realnym, i tych mających początek w sieci. Jednak kiedy w grę wchodzą uczucia, stajemy się dużo bardziej podatni na oszustwa. Należy o tym pamiętać i podchodzić do nowych znajomości z odpowiednim dystansem.