W Bytomiu doszło do kradzieży rozbójniczej, której sprawca nie tylko ukradł alkohol, ale również użył przemocy wobec pracownika ochrony. Zatrzymany 41-latek, mieszkaniec Piekar Śląskich, chciał uciec, ale próba ta zakończyła się fiaskiem. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w markecie przy ulicy Witczaka
Mężczyzna ukradł alkohol, a kiedy ochroniarz próbował go zatrzymać, użył przemocy, by wymusić swoją ucieczkę. Pracownik ochrony nie doznał poważnych obrażeń, a stróże prawa z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, wspierając bytomskich mundurowych, zatrzymali sprawcę w pobliżu sklepu. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi. Policja przypomina, że za kradzież z użyciem przemocy grozi kara pozbawienia wolności na okres od roku do 10 lat. Policja wciąż prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
"Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności, lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10". - pisze KMP Bytom