Kolizje drogowe zdarzają się bardzo często i najczęściej się efektem lekkomyślności kierowców. Tylko jak właściwie trzeba się wtedy zachować? Czy zawsze udział w kolizji powinien wiązać się z wezwaniem policji? A może są sytuacje, w których nie warto wzywać służb? Nasz tekst dostarczy Ci wielu przydatnych informacji, więc koniecznie zapoznaj się z jego treścią!
Kolizja a wypadek drogowy – czym się różnią?
Kolizja i wypadek drogowy to dwa terminy, które używany zamiennie w kontekście zdarzeń drogowych. Jest to ogromny błąd, ponieważ terminy różnią się od siebie okolicznościami oraz samymi konsekwencjami. Zgodnie z Wypadek drogowy i kolizja to dwa terminy często używane w kontekście zdarzeń drogowych. Choć dla większości osób mogą one brzmieć podobnie, to jednak różnią się od siebie okolicznościami i konsekwencjami. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 128) wypadek jest zdarzeniem mającym związek z ruchem pojazdów na drogach publicznych.
Dochodzi do niego poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu i w wyniku takich zdarzeń dochodzi do uszkodzenia ciała lub śmierci osób w nim uczestniczących. Wypadek może mieć różną skalę, ale i tak zwykle wiąże się z koniecznością udzielenia pomocy medycznej, czy ze sporządzeniem stosownej dokumentacji, więc również wsparcie policji okazuje się zasadne.
Natomiast kolizja klasyfikowana jest jako wywołanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dotyczy to sytuacji, w których doszło do uszkodzenia pojazdów, ale bez obrażeń osób w niej uczestniczących.
Udział w kolizji – jak należy postąpić?
Sam udział w kolizji jest bardzo stresującym doświadczeniem, więc każdy z nas marzy o tym, by wszystko załatwić jak najszybciej. Będzie to możliwe jeśli bierzemy udział w zdarzeniu, gdzie nie ma rannych, lecz występują tylko uszkodzenia pojazdu (jednakowo te małe, jak i te większe). Przy takich sytuacjach wystarczy zachować zimną krew, szybko uprzątnąć na bok pojazdy (jeśli jest to możliwe) lub wezwać pomoc drogową.
Następnie należy zabrać się za spisanie oświadczenia sprawcy kolizji. Taki dokument powinien być sporządzony w dwóch egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron. Co ważne, oświadczenie sprawcy kolizji można sporządzić na czystej kartce papieru lub pobrać gotowy druk z sieci i mieć go pod ręką, ponieważ kolizje drogowe zdarzają się coraz częściej. Oczywiście równie ważne jest to, co znajdzie się w takim oświadczeniu. Najważniejsze pozostaje podanie imion i nazwisk każdego kierowcy, numerów PESEL, czy adresów zamieszkania.
Nie możemy też pominąć daty, miejsca i czasu zdarzenia. Jeśli są świadkowie, to powinniśmy spisać ich dane i wziąć podpisy. W oświadczeniu należy też wskazać, kto jest sprawcą, a kto poszkodowanym, a także opisać całe zdarzenie i podać numer polisy ubezpieczeniowej sprawy, czy nazwę samego towarzystwa ubezpieczeniowego. W dobrym oświadczeniu nie powinno też zabraknąć opisu zniszczeń samochodów powstałych na skutek kolizji oraz informacji o innych uszkodzonych przedmiotach. Tak przygotowane pismo powinno być opatrzone odręcznymi podpisami każdego kierowcy – jednakowo sprawcy, jak i poszkodowanego.
Udział w kolizji – kiedy wezwać policję?
Kiedyś wszystkie zdarzenia drogowe wymagały interwencji ze strony policji. Jednak z biegiem czasu obowiązujące przepisy zaczęły się zmieniać i są pewne sytuacje, w których jest ona zbędna. Na pewno mowa tutaj o kolizji z udziałem trzeźwych osób, które nie mają trudności z określeniem winy jednej ze stron. Jeśli do tego chcą się dogadać, dysponują odpowiednim dokumentami tożsamości, mają też prawo jazdy, dowód rejestracyjny i ważną polisę OC, to faktycznie obecność policji jest zbędna i więcej na https://ubezpieczamy-auto.pl/utrata-znizek-oc-po-kolizji/.
Jednak zdarzają się też przypadki, gdzie wezwanie policji okazuje się wręcz niezbędne. Będą to głównie sytuacje, w których uczestnicy kolizji nie są w stanie dojść do porozumienia lub doszło do złamania prawa. Można tutaj wskazać sytuacje, gdzie podawane są różne wersje wydarzeń, czy takie, gdzie sprawca nie chce podpisać oświadczenia lub nie przyznaje się do winy. Warto też pomyśleć o wezwaniu odpowiednich służb, gdzie zajdzie podejrzenie, że drugi kierowca prowadził pojazd pod wpływem alkoholu lub narkotyków, czy wtedy, gdy uczestnicy kolizji doznają obrażeń.
Ucieczka sprawcy z miejsca kolizji, brak ważnego OC, przeglądu lub prawa jazdy, także zobowiązuje poszkodowanego do wezwania policji. Poza tym jeśli okaże się, że zdarzenie spowodowało poważne utrudnienia w ruchu drogowym, to obecność policji może okazać się bardzo pomocna, ponieważ tak nim pokieruje, by nie doszło do jeszcze większych problemów. Jakby tego było mało, to warto też zauważyć, że policja sporządza notatkę, która może nam ułatwić dochodzenie odszkodowania od ubezpieczalni sprawcy.