Wiadomości z Bytomia

Ekipy zieleniarskie zadbają o drzewa na Rynku

  • Dodano: 2020-09-17 12:00, aktualizacja: 2020-09-18 09:29

Zmieniający się klimat i związane z tym duże wahania temperatur są jedną z przyczyn choroby, która zaatakowała klony posadzone wiosną na bytomskim Rynku.

Służby odpowiedzialne za pielęgnację zieleni zdiagnozowały już problem i będą leczyć drzewa

Klony zwyczajne odmiany Crimson King (Karmazynowy Król) przyjechały do Bytomia zdrowe i w takim stanie zostały posadzone w  maju – mówi Gabriela Kadłubek z Działu Zieleni Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Objawy choroby pojawiły się dopiero we wrześniu. Mączniak prawdziwy, który zaatakował drzewa to choroba grzybicza, która atakuje drzewa najczęściej w maju i pod koniec sierpnia. Powodem jest niska wilgotność i duże dzienne amplitudy temperatur – mówi Gabriela Kadłubek.

Objawy mączniaka prawdziwego są charakterystyczne, gdyż rośliny wyglądają, jakby zostały posypane mąką. Grzyby pasożytują na liściach i pędach tworząc skupisko strzępek grzybni i zarodników. Dla ludzi i zwierząt jest niegroźny ale dla zaatakowanych roślin uciążliwy i w przypadku liści ozdobnych drzew powoduje ich zamieranie i opadanie.

Zgodnie ze sztuką ogrodniczą nie zaleca się wykonywania oprysków w połowie września z tej prostej przyczyny, że za kilkanaście dni liście na drzewach zaczną opadać. Wówczas zostaną one zebranie i zutylizowane.

Ponieważ zarodniki grzybni mączniaka prawdziwego mogą przezimować na pędach, już wiosną nasi pracownicy zastosują  profilaktyczne opryski zatrzymujące rozwój choroby.  Przy czym zostanie użyta tzw. „zielona chemia” – mówi Gabriela Kadłubek.
 

Do leczenia bytomskich klonów zastosowany będzie ekstrakt z grejpfruta stosowany zarówno do oprysków, jak i podlewania. Zaletą jest to, że można go stosować na każdym etapie rozwoju roślin. Do ochrony drzew zostanie zastosowana także w pełni naturalna gnojówka z pokrzywy. Dodatkowo na metalowych obejmach drzew zostaną założone opaski zapobiegające otarciom.

To ważne, bo do momentu mocnego zakorzenienia się drzew, pnie są narażone na mechaniczne uszkodzenia. Uszkodzenia pni zostaną pokryte sztuczną korą, czyli preparatem tworzącym powłokę zabezpieczająca rośliny przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi, która jednocześnie przepuszcza powietrze i przyspiesza gojenie ran.

Komentarze (2)    dodaj »

  • dar

    może nauczą się w końcu podlewać zabetonowane drzewa!

  • Bytomianin

    Posadzili chore a teraz głupie tłumaczenia.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również