W Bytomiu trwają kontrole pojemników do selektywnego gromadzenia odpadów komunalnych. Podczas kontroli pracownicy firmy wywożącej śmieci, sprawdzają czy bytomianie przestrzegają zasad segregacji. Tylko od początku tego roku gmina Bytom wydała trzy decyzje o podwyższeniu opłaty lokatorom budynków wielorodzinnych, którzy notorycznie nie segregują śmieci. W toku jest kolejnych 13 postępowań. Obowiązek prowadzenia kontroli nakłada na miasto Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Postępowania toczą się zwłaszcza wobec budynków wielorodzinnych. W przypadku domów jednorodzinnych sprawa jest jasna - wiadomo, do kogo należą śmieci. Poziom segregacji odpadów jest wyższy niż w przypadku budynków wielolokalowych. Obowiązujące przepisy pozwalają zastosować odpowiedzialność zbiorową wobec wspólnot, które nie segregują.
Od momentu wejścia w życie przepisów, które m.in. nakładają na gminy obowiązek segregacji, apelowaliśmy do zarządców budynków i mieszkańców o prawidłową segregację - mówi Przemysław Juroszek, naczelnik Wydziału Komunalnego UM. - Edukacja, apele i ostrzeżenia nie przynoszą jednak oczekiwanych rezultatów. Kontrole są konieczne, ponieważ jako gmina w tym roku musimy uzyskać poziom segregacji odpadów wynoszący 35% wagi wszystkich odebranych odpadów przygotowanych do ponownego użycia i recyklingu. Za rok 2022 poziom ten wynosił 25% i gmina osiągnęła go z małą nadwyżką - dodaje Przemysław Juroszek.
Najpierw ostrzeżenie
Postępowanie administracyjne, a następnie decyzja, która nakłada na lokatorów podwyższoną opłatę, to długa procedura.
- Zanim wydamy taką decyzję, zbieramy dowody na to, że segregacja prowadzona jest nieprawidłowo. Sporządzana jest cała dokumentacja począwszy od zdjęć wykonanych przez firmę odbierającą odpady, po protokoły - mówi Przemysław Juroszek, naczelnik Wydziału Komunalnego.
I tak w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów nakładana jest na wszystkich mieszkańców danej nieruchomości podwójna opłata za odbiór odpadów w tych miesiącach, których dotyczyła kontrola. Opłata podwyższona w Bytomiu wynosi 60 zł na jednego mieszkańca danej nieruchomości.
- Tylko w ubiegłym roku wydaliśmy 10 decyzji określających wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na łączną kwotę prawie 90 tys. zł - wylicza Przemysław Juroszek. - Podwyższoną opłatę nakładamy za miesiąc, w którym nie został dopełniony obowiązek selektywnego zbierania odpadów.
Odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego
Niektóre wspólnoty mieszkaniowe odwoływały się od decyzji określającej wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wówczas sprawy trafiały do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które w większości przypadków przychylało się do wydanych przez gminę decyzji o nałożeniu opłaty podwyższonej za brak segregacji odpadów.
- Wspólnoty różnie argumentują brak prawidłowej segregacji. W przypadku dużych osiedli chodzi np. niezabezpieczone wiaty śmietnikowe. Tymczasem zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku w gminach, to wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe mają obowiązek zadbać o kwestie prawidłowego zabezpieczenia altan śmietnikowych - dodaje Przemysław Juroszek.
Kary dla gminy za brak odpowiedniego poziomu segregacji
Zgodnie z przepisami gminy są zobowiązane do osiągnięcia określonych poziomów segregacji. Niewypełnienie ich oznacza dla miasta konieczność zapłacenia wysokich kar. Za zeszły rok gmina Bytom osiągnęła poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych na poziomie nieco tylko ponad 25 proc., a więc na granicy wymaganego poziomu.
- Jeśli chcemy osiągnąć założone poziomy recyklingu musimy do segregacji przykładać większą uwagę. W przeciwnym razie miasto zapłaci karę, którą jako mieszkańcy będziemy musieli pokryć z naszej kieszeni - tłumaczy Przemysław Juroszek.