Bytomscy kryminalni zatrzymali 74-latka, który potrącił kobietę i uciekł z miejsca wypadku.
65-letnia piesza trafiła ze złamaną ręką do szpitala
Dzięki miejskim kamerom policjanci wpadli na trop uciekiniera. Śledczy przedstawili mu zarzuty oraz zatrzymali prawo jazdy, a prokurator nałożył na niego poręczenie majątkowe w kwocie 5 tys. zł. Teraz bytomianin za spowodowanie wypadku, nieudzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W ubiegłym tygodniu po południu na skrzyżowaniu ulic Powstańców Śląskich i Piekarskiej została potrącona kobieta. Kierujący oplem nie zatrzymał się i uciekł z miejsca wypadku drogowego. Pokrzywdzona 65-latka ze złamaną ręką trafiła do szpitala. Na miejscu policjanci drogówki ustalili, że kobieta w sposób prawidłowy przechodziła przez jezdnię. Niestety, nikt ze świadków zdarzenia nie zapisał numerów rejestracyjnych uciekiniera. Policjanci zabezpieczyli jednak nagrania z kamer monitoringu miejskiego na trasie, którą jechał sprawca wypadku. Ustalaniem numerów rejestracyjnych zajęli się śledczy z bytomskiej komendy.
Mężczyźnie grozi mu do 5 lat więzienia
Wielogodzinne analizy zabezpieczonych nagrań pozwoliły stróżom prawa ustalić, kim jest sprawca wypadku. Wczoraj policjanci zatrzymali 74-latka. Bytomianin trafił do bytomskiej komendy, gdzie śledczy przedstawili mu zarzuty. Na jego aucie znajdowały się jeszcze uszkodzenia powstałe w wyniku potrącenia kobiety. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Prokurator nałożył na niego poręczenie majątkowe w kwocie 5 tys. zł. Teraz bytomianin za spowodowanie wypadku, nieudzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia odpowie przed sądem.