Wczoraj policjanci prewencji zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem. 24-letni mieszkaniec Bytomia wsiadł za kierownicę pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wydanego przez Sąd Rejonowy w Pszczynie. Policjanci przypominają, że za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Mimo zakazu wsiadł za kierownicę opla
Wczoraj wieczorem na ulicy Wrocławskiej bytomscy policjanci prewencji zatrzymali kierującego oplem. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że 24-letni mieszkaniec Bytomia nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu, ponieważ od stycznia bieżącego roku posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Co grozi za złamanie prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów?
Od 1 czerwca 2017 roku, weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego, właśnie w zakresie złamania prawomocnego zakazu sądowego. W myśl tych przepisów kierowcy, którzy pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia samochodów, nie stosują się do orzeczonego zakazu, mogą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15. Sąd orzeka również świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Warto też wiedzieć, że w takim przypadku sąd może także orzec wobec kierującego karę pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5.
- Nie ma taryfy ulgowej dla kierujących, którzy ignorują decyzje sądów i wsiadają za kierownicę pomimo zakazu. Wobec takich osób będą stosowane zdecydowane środki. Naruszenie sądowego zakazu to nie tylko przestępstwo, ale także realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu - przekazują policjanci.