Policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali poruszającego się ulicą Miechowicką kierowcę renault, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. 33-latek poruszał się z prędkością 106 km/h w warunkach recydywy, dlatego kwota mandatu wzrosła dwukrotnie. Otrzymał 3 tysiące mandatu oraz 13 punktów.
Niebezpieczna prędkość w Bytomiu
Przekraczanie dopuszczalnej prędkości nadal jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Pomimo to nie brakuje kierowców, którzy lekceważą przepisy i pędzą z nadmierną prędkością, narażając w ten sposób zarówno siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Recydywa kosztowała go podwójnie
W miniony weekend na ulicy Miechowickiej stróże prawa z bytomskiej drogówki zatrzymali kierowcę renault, który poruszał się z prędkością 106 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. To nie było jego pierwsze przekroczenie prędkości. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, dlatego kwota mandatu wzrosła dwukrotnie. 33-letni kierowca za popełnione wykroczenie otrzymał 3 tysiące złotych mandatu i 13 punktów.
- Po raz kolejny apelujemy do kierowców, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości i stosowali się do obowiązujących przepisów. Pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku i o tym, że na drodze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników ruchu drogowego - przekazują mundurowi.