Wiadomości z Bytomia

Prezydent Bytomia podziękował wolontariuszom

  • Dodano: 2022-05-06 10:00

Od wybuchu wojny w Ukrainie byli bez reszty zaangażowani w niesienie pomocy uchodźcom przyjeżdżającym do Bytomia. Podczas wczorajszego (5 maja) spotkania w lokalu przy pl. Sobieskiego 3, prezydent Mariusz Wołosz podziękował wolontariuszom.

Na ponad dwa miesiące lokal w Bytomiu zamienił się w centrum wolontariatu, który  koordynował pomoc dla uciekających przed wojną Ukraińców. Dziś już punkt przy pl. Sobieskiego wraca do normalnego działania, ale osoby, które z bliska widziały ogrom tej tragedii, zgodnie przyznają, że po takim doświadczeniu nic już nie jest takie samo. Pozostały przyjaźnie i pewność, że razem można wszystko.  

Ktokolwiek potrafi dawać z siebie jest bogaty

- Nie ma nic cenniejszego dla człowieka w potrzebie, niż pomocna dłoń drugiego. Ostanie miesiące, w których przyszło nam zmierzyć się ze skutkami wojny w Ukrainie pokazały jak ważne w tak trudnych momentach jest otwarte serce i współpraca na wielu płaszczyznach.  Zawsze powtarzam, że Bytom ma ogromne szczęście do ludzi, a wy jesteście tego najlepszym dowodem - mówił prezydent Mariusz podczas spotkania.

Ukraina dziękuje Bytomiowi 

- W tym trudnym dla nas czasie pokazaliście, że jesteście dla nas oparciem i wspieracie nas w każdy możliwy sposób. Życzymy Wam niebieskiego nieba nad głową - takimi słowami obywatele Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w naszym mieście, dziękowali w swoim liście bytomskim urzędnikom, na czele z prezydentem Mariuszem.

W listach podpisanych przez Ukraińców, którzy zatrzymali się w placówkach administrowanych przez gminę Bytom, nie zabrakło też życzeń z okazji Święta 3 Maja.

- Dziękujemy za wsparcie zarówno materialne, jak i psychologiczne i medyczne. Niech żyje niepodległa Polska. Niech żyje wolna Ukraina - czytamy w liście.

Prezydent Bytomia podziękował wolontariuszom / fot. UM Bytom

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojBytom.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również