Swoich skrzydlatych bohaterów przedstawił na fotografiach artysta Miłosz Kowalewski.
Na wystawie w Muzeum Górnośląskim znalazły się między innymi szpaki, czapla, jemiołuszki, zausznik, bieliki czy myszołowy.
Ptaki zostały uchwycone w niezwykłych momentach, a wszystko uzupełniały ciekawe tytuły tych prac. Zdjęcie krwawodzioba odbijającego się w wodzie, która przybrała żółtawy kolor słońca otrzymało tytuł Złote Lustro, z kolei płynący perkoz rdzawoszyi trzymający na swoim grzbiecie młodego, który ma szeroko otwarty dziób podpisane było Tataaaa!
Miłosz Kowalewski urodził się w 1975 roku i mieszka w Kołobrzegu. Z wykształcenia i wykonywanego zawodu jest architektem, a z zamiłowania żeglarzem i fotografem przyrody - ornitologiem. Jest laureatem wielu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów fotografii przyrodniczej oraz autorem albumów fotograficznych i kalendarzy. Prezentowana wystawa to wynik wielu lat pogłębiania wiedzy, nabierania doświadczenia i niestrudzonej pracy w terenie. Wszystkie zdjęcia powstały w warunkach terenowych i przedstawiają ptaki dzikie, żyjące na wolności. Prace prezentowane są w formie wysokiej jakości powiększeń, w formacie 100x70cm, wykonanych w innowacyjnej w Polsce technologii ChromaLuxe, na panelach fotograficznych z blachy.
Pozostanie niezauważonym jest podstawowym warunkiem sukcesu, ponieważ tylko wtedy zachowują się one naturalnie. Stąd konieczność dotarcia w odpowiednie miejsce pod osłoną nocy, korzystania z różnego rodzaju maskowania, a nie rzadko nieszablonowych pomysłów – opowiada o swojej pasji autor – Najwazniejsze, by swoją obecnością w jak najmniejszym stopniu ingerować w naturalne otoczenie i nikomu nie zaszkodzić - dodaje.
Wystawę można podziwiać do 21 kwietnia.
Serdecznie zapraszamy.