Coraz więcej osób wnosi o naprawę szkód górniczych. Jest to związane z obowiązującymi przepisami oraz z coraz częściej występującymi uszkodzeniami. Można także uzyskać rekompensatę za zabezpieczenia przed szkodami górniczymi. Niektórzy starają się także o jednorazowe odszkodowanie za dom. Wykazuje się oczywiście związek przyczynowy z ruchem zakładu górniczego.
Kiedy można liczyć naprawę szkód górniczych?
W przypadku kopalni wyróżnia się szkody górnicze bezpośrednie oraz te powstające w wyniku tąpnięć. Tym samym zarówno codzienna eksploatacja, jak i wstrząsy mogą wywołać uszkodzenia nieruchomości oraz ruchomości, a właściciele nieruchomości mogą wnosić o zapłatę odpowiedniej kwoty pieniężnej lub też przywrócenie stanu poprzedniego. Warto również pamiętać o tym, że szkody górnicze powstają również poprzez deformacje nieciągłe. Nawet po latach od zakończenia wydobycia mogą pojawić się uszkodzenia. Kopalnia wówczas też jest zobowiązana do naprawienia szkód spowodowanych z uwzględnieniem wartości uzasadnionych nakładów.
Wydobycie bogactw naturalnych niestety wiąże się ze szkodami i negatywnymi konsekwencjami ingerencji człowieka w środowisko. Pustki poeksploatacyjne powoduje ruch zakładu górniczego, a do tego dochodzą liczne wstrząsy i tąpnięcia, które są odczuwalne nawet na najwyższych piętrach bloków. Najczęściej to one ulegają uszkodzeniom, choć warto zwrócić uwagę, że pęknięcia, naruszenie ścian nośnych oraz problemy ze szczelnością dachu pojawiają się także w domach jednorodzinnych i na terenie ogrodów działkowych. Za szkody górnicze odpowiada oczywiście kopalnia. Według znowelizowanej ustawy prawo geologiczne przedsiębiorstwa ma 30 dni od zgłoszenia szkody górniczej na wypłacenie uczciwego odszkodowania. Może ciążyć na kopalni również obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego. Zdarza się często, że kopalnie zwlekają z podjęciem decyzji, a także odmawiają uznania swojej odpowiedzialności. Zdarza się także, że przedsiębiorca odmówił zawarcia ugody lub też propozycja odszkodowania jest skrajnie niekorzystna.
Kiedy potrzebne jest potwierdzenie uznania związku przyczynowego z ruchem zakładu górniczego?
Coraz więcej klientów po wyczerpaniu postępowania ugodowego decyduje się na wejście na drogę sądową. Zarówno prawo geologiczne, jak i paragrafy kodeksu cywilnego poszkodowany przez szkody górnicze nie jest zmuszony do uiszczenia opłaty sądowej ani nie ponosi kosztów biegłego specjalisty z zakresu szkód górniczych. I dlatego właśnie warto wnosić o zapłatę odszkodowania zanim miną terminy przedawnienia roszczeń, na co liczą kopanie. Praktyka pokazuje, że w przypadku pochyłu budynku to jednorazowe odszkodowanie ustala sąd w wysokości odpowiadającej wartości nieruchomości. Jak widać te sumy są naprawdę spore, a roszczenie poszkodowanego są szczegółowo analizowane. Warto również zwrócić uwagę, że w tym wypadku właściciele nie muszą opuszczać nieruchomości i mogą nadal z niej skorzystać. Tym samym dysponują środkami, które umożliwiają naprawienie szkody. Zgodnie z przepisami prawa geologicznego roszczenie związane z szkodami górniczymi przedawnia się z upływem 5 lat licząc od chwili ich powstania. I to właśnie ten termin w całym procesie sądowym jest kluczowy. Kopalnie najczęściej podnoszą zarzut przedawnienia. Same również przedłużają wszelkie procedury i nie widzą konieczności przywrócenia nieruchomości do stanu poprzedniego. Dlatego właśnie to właściciel nieruchomości musi mocno zabiegać o swój interes.